Zdarza Ci się jeść margaryny, tzw. miksy z masłem, czy popcorn o smaku maślanym? Osoby mające częsty kontakt z diacetylem (DA), stosowanym w tych produktach do aromatyzowania mogą być bardziej narażone na chorobę Alzheimera - informuje pismo "Chemical Research in Toxicology".
Diacetyl to substancja występująca naturalnie - zawiera go między innymi masło, powstaje też podczas fermentacji piwa czy wina. Substancja ta stała się ostatnio przedmiotem wielu badań ze względu na kłopoty zdrowotne - w tym problemy z oddychaniem - występujące u pracowników wytwórni substancji aromatyzujących czy popcornu przeznaczonego do przygotowania w mikrofalówkach.
Pachnąca masłem substancja z łatwością przekracza ochronną barierę krew-mózg!
Jak wykazały niedawne badania, przeprowadzone przez zespół Roberta Vince'a z University of Minnesota, diacetyl w stężeniach, na jakie narażone są osoby zatrudnione przy jego produkcji może nasilać szkodliwe efekty, związane z występowaniem nieprawidłowego białka - beta-amyloidu. Amyloid ma wówczas większą skłonność od tworzenia typowych dla choroby Alzheimera blaszek, które mają związek z uszkodzeniami komórek nerwowych.
Kolejnym szkodliwym działaniem diacetylu jest hamowanie aktywności białka zwanego glioksalazą, które chroni komórki nerwowe. Zdaniem autora badań długotrwałe narażenie na działanie diacetylu może mieć szkodliwy wpływ na układ nerwowy.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl.
Komentarze
Prześlij komentarz