Przejdź do głównej zawartości

Im mniej czerwonego mięsa, tym lepiej dla zdrowia


W trosce o własne zdrowie należy ograniczyć spożycie mięsa, w tym szczególnie wołowiny i wieprzowiny. Lepiej też całkowicie zrezygnować z jedzenia wędlin, takich jak szynka, salami i parówki - zaleca w najnowszym raporcie The World Cancer Research Fund. 


Światowa Fundacja Badań nad Rakiem twierdzi, że dieta o małej zawartości mięsa zmniejsza ryzyko zachowania na raka jelita grubego, jednego z najczęściej występujących nowotworów złośliwych. Powołuje się na metaanalizę 263 badań dotyczących w wpływu diety, masy ciała i aktywności fizycznej na ryzyko tego typu nowotworu.

Metaanalizę publikowanych wcześniej badań przeprowadzili specjaliści Imperial College London pod kierunkiem dr Teresy Norat. Dodatkowo ich wnioski przeanalizował panel niezależnych ekspertów. WCRF twierdzi, że w ten sposób powstał najbardziej wiarygodny raport na ten temat, o czym pisze na swej stronie internetowej (WWW.wcrf-uk.org/cancer).

Fundacja nie namawia do przejścia na wegetarianizm. Według liczącego 850 stron raportu, należy tylko spożywać nie więcej niż 500 g mięsa tygodniowo (ważące tyle po obróbce cieplnej, co odpowiada około 750 g mięsa surowego). Nie ma przy tym znaczenia czy jest to czerwone mięso (wołowina i wieprzowina) czy też jagnięcina.

WCRF sugeruje jedynie by całkowicie zrezygnować ze spożycia przetworzonego mięsa. Na taką rekomendację się zdecydowano po tym jak panel ekspertów oceniających raport podkreślił, że po przeanalizowaniu 58 badań nie znaleziono ani jednego przekonującego dowodu, że niewielka choćby ilość przetworzonego mięsa, nie zwiększa ryzyka raka jelita grubego.

Fundacja do "mięsa przetworzonego" zalicza przede wszystkim wędliny, a także czerwone mięso, które jest wędzone i zawiera substancje konserwujące. Do tej kategorii zaliczane są hamburgery, ale za "przetworzone" nie jest uznawane mięso solone lub jedynie zamrożone. Fundacja odradza też spożywanie parówek, choć nie są one wytwarzane z czerwonego mięsa.

Według WCRF, codziennie można zatem pozwolić sobie na zjedzenie nie więcej niż 70 g świeżego (lub zamrożonego) mięsa, najlepiej jednocześnie wyłączając z diety wędliny. Taka ilość mięsa dziennie to tyle co dwa hamburgery lub trzy plasterki szynki. Spaghetti bolognese zawiera 140 g czerwonego mięsa. Kotlet wieprzowy to 75 g mięsa, a prawie dwa razy więcej (145 g) jest go w steku.

Autorzy raportu twierdzą, że czerwone mięso i wędliny zawierają szczególnie duże ilości hemu, który nadaje im charakterystyczny czerwony kolor (podobnie zresztą jak białku i krwi). Hem, który po połączeniu z różnymi białkami buduje tzw. hemoproteiny, ma jednak tę wadę, że uszkadza śluzówkę jelita grubego. Czerwone mięsa pobudza też wytwarzania w jelitach substancji, które mogą powodować w komórkach uszkodzenia DNA (najwięcej ich powstaje po spożyciu przetworzonego mięsa).

WCRF zaleca natomiast większe spożycie warzyw i owoców, szczególnie tych, które zawierają duże ilości błonnika, ważnego dla prawidłowego działania przewodu pokarmowego. Duże ilości tego włókna pokarmowego zawierają otręby zbożowe, kasze, naturalne płatki zbożowe, musli, niełuskany ryż, a także pieczywo razowe i żytnie oraz nasiona roślin strączkowych. Błonnika nie ma w mięsie, rybach, mleku, jajach, maśle i olejach.

Zamiast mięsa polecane są ryby - sardynki, łososia, tuńczyka i makrele. Dobrym źródłem białka są też jaja i sery.

WCRF twierdzi w raporcie, że ograniczenie spożycia czerwonego mięsa i wędlin o jedną trzecia zmniejsza ryzyko zachorowania zarówno na raka jelita grubego, jak i innych nowotworów złośliwych.

Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Cherimoya (cukrowe jabłko) - 10 zalet jedzenia

Cherimoya to owoc bardzo mało znany w Polsce, ale coraz łatwiej znaleźć go na sklepowych półkach. Jest owocem bardzo nietrwałym, szybko dojrzewa i przejrzewa co sprawia, że bardzo źle znosi długi transport z odległych miejsc, dlatego w europejskich sklepach można znaleźć Cherimoya importowaną z Hiszpanii.  Cherimoya to tropikalny wiecznie zielony krzew uprawiany w Ameryce Północnej oraz Południowej. Owoce tej rośliny mają bardzo charakterystyczny smak, dlatego warto jeść je samodzielnie, nie dodając do placuszków, deserów czy sałatek. Jest bardzo soczysty i ma miękką konsystencję, przypominającą banana czuy lody. Jest pyszny - niektórzy jego smak porównują do bitej śmietany! Cherimoya ma bardzo ciekawe właściwości odżywcze. Owoc jest bardzo bogaty w witaminę C, dlatego warto po niego sięgać jesienią i zimną. Zwalcza infekcje i podnosi odporność. Poza tym zawiera mnóstwo innych przeciwutleniaczy, które zmniejszają stan zapalny i zwalczają komórki nowotworowe. Owoc Ch...

Odchudzanie z Garcinia cambogia

Garcinia camobogia to owoc drzewa tamaryndowca. Rośnie w Indiach, Malezji i Afryce, ale jest ceniony  na całym świecie. Wiele badań nad zdolnościami odchudzającymi tego tropikalnego owocu daje obiecujące wyniki! Okazuje się, że przyjmowanie wyciągu z Garcinia cambogia może dawać spektakularne efekty w redukcji oraz utrzymaniu wagi u osób odchudzających się, ale owoce mają również inne właściwości zdrowotne. Składnikiem aktywnym Garcinii jest kwas hydroksycytrynowy , pozyskiwany ze skórki owocu, kształtem przypominającego małą dynię. W krajach orientalnych bezwonny, bezsmakowy proszek ze skórki tamaryndowca wykorzystywany jest od wielu lat jako przyprawa do curry, wędlin oraz napojów smakowych. Poza tym, Garcinia jest ceniona i wykorzystywana w hinduskiej medycynie naturalnej "ayurveda", jako zioło podnoszące poziom witalności całego organizmu - wszystkich narządów i układów. Tradycyjnie stosowana jest w leczeniu reumatyzmu, wrzodów żołądka oraz zaburzeń jelitowych, ...

10 sposobów na zmniejszenie kaloryczności diety

Nadwaga i otyłość stanowią w Polsce jeden z głównych problemów zdrowotnych.  Otyłość jest uważana za najważniejszą przewlekłą chorobę niezakaźną.  Jest to schorzenie odznaczające się patologicznie zwiększonym udziałem tkanki tłuszczowej i należy ją traktować jako chorobę.  Z ostatnio publikowanych badań o spożyciu żywności wśród Polaków (badanie przeprowadzone przez NIZP PZH-PIB w 2019r. we współpracy z EFSA) wynika, że nadmierną masę ciała ma prawie 69% mężczyzn i 48% kobiet ( w tym nadwagę ma 52% mężczyzn i 32% kobiet, zaś otyłych jest ok. 16% i mężczyzn i kobiet). Stąd wciąż aktualne pytanie w jaki sposób można skutecznie zapobiegać rozwojowi nadwagi i otyłości wśród Polaków? Sposobów jest bardzo wiele, natomiast podstawowym i przynoszącym efekt, kiedy mamy już problem z nadmierną wagą jest zmiana diety - czyli lepsze wybory żywieniowe i zmniejszenie spożywanych porcji. Jak zmniejszyć kaloryczność diety? 1. Wybieraj sosy i zupy na bazie pomidorów zamiast tłustych sos...